Katastrofa kysztymska

Do wybuchu zbiornika doszło 29 września 1957 roku.

Na około półtorej godziny przed eksplozją ze zbiornika zaczął się ulatniać żółty dym, który dostrzegł dyżurny technik. Wraz z kierownikiem i trzema dyżurnymi postanowił sprawdzić stan zbiornika. Korytarz prowadzący do zbiornika wypełniony był dymem, więc technicy dokonali jedynie szybkiej weryfikacji instalacji elektrycznej.

Pomimo coraz gorszej widoczności i rosnącej w budynku temperatury technicy uznali, że nie zagraża im niebezpieczeństwo.

Uruchomili wentylację by obniżyć temperaturę i zaniechali dalszej inspekcji. Kierownik odnotował w dzienniku zdarzenie, pominął jednak zbadanie wskaźnika promieniowania, które wielokrotnie przekraczało dopuszczalne normy.

Wewnątrz zbiornika w większości znajdowała się mieszanka octanów i azotanów sodu. W wyniku podgrzania zbiornika do temperatury 300 stopni Celsjusza nastąpiła eksplozja. Siła eksplozji szacowana jest na co najmniej 70 ton w równoważniku trotylowym, czyli ponad 290 gigadżuli.

Wróć do: 42 ciekawostki o katastrofie kysztymskiej

Podobne tematy