12 ciekawostek o Dolinie Śmierci
Dolina Śmierci to pustynny obszar położony w zachodniej części Stanów Zjednoczonych, głównie w Kalifornii, choć sięga również stanu Nevada. Jest to je ...
Począwszy od 1999 roku w mieście Fruita w Kolorado, w trzeci weekend maja, odbywa się doroczny „Mike Headless Chicken Day”.
Święto to powstało dla uczczenia kurczaka Mike'a (kogut z rasy Wyandotte), który po ucięciu głowy żył jeszcze 18 miesięcy. W 1945 roku farmer Lloyd Olsen z miasteczka Fruita zamierzał przyrządzić na kolację kurczaka. Odciął mu głowę w taki sposób, że większość pnia mózgu została w górnej części kręgosłupa, ocalało też jedno ucho.
Kurczak mimo wszystko przeżył, stracił jedynie możliwość widzenia i piania. Nadal słyszał i utrzymywał podstawowe funkcje życiowe, stroszył pióra i usiłował wydawać dźwięki. Farmer postanowił utrzymać go przy życiu, karmił go drobnym ziarnem i zakraplaczem podawał wodę.
Kurczak zachowywał się prawie zupełnie normalnie, spał na grzędzie i co rano usiłował zapiać, ale dało się słyszeć jedynie bulgotanie. Mike dusił się swoim śluzem, który usuwany był przez farmera strzykawką. Kurczak w chwili odcięcia głowy miał 5 i poł miesiąca i ważył 1,1 kg. Po osiemnastu miesiącach życia bez głowy jego waga wzrosła do 3,6 kg.
Mike stał się atrakcją turystyczną w objazdowym muzeum dziwnych stworzeń. Jego zdjęcia ukazywały się w prasie, a jego właściciel zarabiał na pokazywaniu koguta do 4500 ówczesnych dolarów miesięcznie. Pokazywano także uciętą, zakonserwowaną głowę ptaka, choć nie była to oryginalna głowa, bo ta została zjedzona przez kota.
Gdy w 1947 roku farmer zatrzymał się po pokazach w hotelu w Phoenix, okazało się, że nie zabrał ze sobą strzykawki do usuwania śluzu i kurczak Mike udusił się. Obecnie jest on atrakcją turystyczną Fruita.
