Urodzona na początku XVIII wieku Emilie du Chatelet przez współczesnych uważana była za najwybitniejszą kobietę swoich czasów. Była genialną ale też najelegantszą matematyczką, o arystokratycznej aparycji, posiadającą pasję do nauki i flirtu. Była inteligentna, ambitna i wyzwolona. Wolter widział w niej dobrego człowieka, który nigdy nie mówi źle o innych. Przełamała schematy i ograniczenia dotyczące kobiet żyjących w tamtych czasach, osiągając bardzo wiele w dziedzinie nauk ścisłych. Przyczyniła się do zrozumienia fizyki Izaaca Newtona, a dzięki jej pracy kolejne pokolenia naukowców mogły zapoznać się z jego dokonaniami.
Dziś najczęściej wspominana jest w kontekście wieloletniego związku z Wolterem, który po jej śmierci powiedział, że jedyną jej wadą było to, że była kobietą.
Żyła w latach 1706-1749.
W chwili urodzin Emilie jej ojciec, członek pomniejszej szlachty, pozostawał w służbie króla Ludwika XIV i pełnił funkcję głównego sekretarza. Dzięki koneksjom ojca córka mogła wychowywać się w środowisku najwybitniejszych intelektualistów epoki. Ojciec co czwartki zapraszał do swojego domu szanowanych pisarzy i naukowców.
Była bardzo uzdolniona osobą. Biegle znała łacinę, grekę, język niemiecki, występowała w balecie, grała w teatrze, śpiewała arie operowe i grała na klawesynie. Otrzymała wykształcenie w zakresie matematyki, literatury i nauk ścisłych, uczyła się też szermierki i jazdy konnej.
Wśród zapraszanych przez ojca gości znajdował się między innymi Bernard Le Bovier de Fontenelle, francuski pisarz i wpływowy członek trzech akademii francuskiego towarzystwa naukowego Institut de France, znany z przystępnego podejścia do tematów naukowych w okresie nadchodzącego Oświecenia. Od niego dziesięcioletnia Emilie czerpała wiedzę o astronomii.
Będąc nastolatką, gdy brakowało jej pieniędzy na książki, wykorzystując swoje zdolności matematyczne, opracowała skuteczne strategie hazardowe.
W 1725 roku wyszła za mąż za starszego o piętnaście lat markiza Florent-Claude du Chastellet-Lomont. Jak wiele małżeństw wśród szlachty, jej małżeństwo zostało zaaranżowane. W prezencie ślubnym mąż Emilie otrzymał gubernatorstwo Semur-en-Auxois w Burgundii, dokąd młoda para przeprowadziła się po ślubie.
Po urodzeniu dzieci, uznając swoje małżeńskie obowiązki za wypełnione, zawarła z mężem porozumienie, w wyniku którego małżonkowie zgodzili się na prowadzenie oddzielnego życia, utrzymując jednocześnie wspólne gospodarstwo domowe.
W 1733 roku, mając 26 lat wznowiła studia matematyczne, początkowo ucząc się algebry i rachunku różniczkowego. Ciągle poszukiwała najlepszych nauczycieli matematyki. Pewnego razu, w Cafe Gradot, miejscu, gdzie mężczyźni często spotykali się na intelektualne dysputy, próbowała dołączyć do jednego ze swoich nauczycieli, ale została grzecznie wyrzucona. Nie zrażona tym zdarzeniem, zaopatrzyła się męski garnitur i w tym stroju wkroczyła do kawiarni.
Poznała go prawdopodobnie jeszcze w domu swego ojca, gdy bywał uczestnikiem jego salonów. Sam Wolter utrzymywał, że poznali się w 1729 roku, gdy powrócił z wygnania w Londynie, ale ich przyjaźń rozwinęła się dopiero w maju 1733 roku.
Emilie zaprosiła go do swojej wiejskiej posiadłości w Cirey, w północno-wschodniej Francji, zamieszkał z nią i stał się jej długoletnim towarzyszem.
Łączyła ich wielka sympatia, szacunek i uczucie. Emilie, jako kobieta wyzwolona, przez szereg lat była kochanką Woltera, co nie przeszkadzało jej posiadać w tym samym czasie innych kochanków. Wolter zachwycał się jej urodą i inteligencją, cenił jej dobry i pogodny charakter osoby, która nigdy nie mówiła źle o innych, mimo, iż o niej w towarzystwie mówiono niejednokrotnie nie najlepiej.
Wolter widział w niej przede wszystkim człowieka, a nie tylko kobietę. Zachęcał ją do samodzielnego myślenia i pracy nad swoimi uzdolnieniami, uznając ją za osobę bardziej uzdolnioną matematycznie od siebie.
Studiowała Leibniza, doktora prawa i filozofii, matematyka i fizyka teoretycznego, przetłumaczyła na język francuski, dodając własne komentarze dzieło Newtona "Principia Mathematica ", korespondowała z wybitnymi uczonymi. Badała podstawy religii objawionych i wskazywała na istniejące w nich błędy i sprzeczności logiczne. Była zwolenniczką racjonalizmu i tolerancji oraz przeciwniczką fanatyzmu i zaślepienia religijnego.
Dzieląc pasję do nauki, Emilie i Wolter współpracowali naukowo. Wspólnie założyli laboratorium w domu Du Chatelet w Lotaryngii i oboje przystąpili w 1738 roku do konkursu o nagrodę Akademii Paryskiej na temat natury ognia, jako konkurenci. Ich prace nie wygrały konkursu, ale otrzymały wyróżnienie i zostały opublikowane.
W swojej pracy "Dissertation sur la nature et la propagation du feu" (Rozprawa o naturze i rozprzestrzenianiu się ognia) spekulowała, że w innych słońcach mogą występować kolory, których nie zawiera widmo światła słonecznego na Ziemi.
Poetę poznała na dworze Stanisława Leszczyńskiego, zaszła z nim w ciążę i w lutym 1749 roku urodziła córkę. Jeszcze podczas ciąży w liście do przyjaciółki wyraziła obawę, że nie przeżyje porodu.
Faktycznie, sześć dni po urodzeniu córki Emilie du Chatelet zmarła w wieku 42 lat z powodu zatoru płucnego. Jej córka zmarła 20 miesięcy później.
Wolter, który bardzo szanował Emilie i był z nią do końca, po jej śmierci powiedział: "Był to wielki człowiek, którego jedynym błędem jest to, że był kobietą".
Uznaje się ją za jedną z twórczyń zasady zachowania energii. W swoim dziele naukowym o naturze ognia przewidziała zjawisko promieniowania podczerwieni i naturę światła.
Jednym z jej największych osiągnięć było ustalenie, że energia kinetyczna jest proporcjonalna do kwadratu prędkości, a nie zależna od niej liniowo, jak to twierdził Newton.
W 1740 roku została opublikowana jej książka "Lekcje fizyki", która zawierała przegląd nowych idei w nauce i filozofii. Zarówno ta książka, jak i późniejsza debata przyczyniły się do uhonorowania autorki w 1746 roku członkostwem Akademii.
Chatelet początkowo wolała anonimowość jako autorka, chcąc ukryć swoją płeć. Ostatecznie jednak instytucje przekonały dyskutujących na salonach męskich intelektualistów do zaakceptowania książki i autorki, mimo powszechnego seksizmu.
Pewnego wieczoru na dworze w Fontainebleau Emilie przegrała w karty pokaźną jak na tamte czasy sumę 84 tys. franków (w tym część pożyczona). Aby zebrać pieniądze na spłatę długów, opracowała genialny układ finansowania, w którym płaciła poborcom podatków dość niską sumę za prawo do ich przyszłych zarobków (pozwolono im zatrzymać część podatków, które pobierali dla króla).
Syntezę jej uwag na temat Księgi Rodzaju opublikowano w języku angielskim w 1967 roku, a w 2011 opublikowano książkę z jej pełnymi notatkami w języku francuskim.
Du Chatelet zdecydowanie opowiadała się za edukacją kobiet, a zwłaszcza za solidną edukacją średnią, która była dostępna jedynie dla młodych mężczyzn we francuskich szkołach. Twierdziła, że odmawianie kobietom dobrego wykształcenia uniemożliwia się im zajęcie wybitnych pozycji w nauce i sztuce.
Przetłumaczyła "Bajkę o pszczołach", pisała prace z zakresu optyki, racjonalnego językoznawstwa i natury wolnej woli.
Jest tez tematem trzech sztuk: "Dziedzictwo światła", "Émilie: La Marquise Du Châtelet Defends Her Life Tonight" i "Urania" oraz opery "Emilie" opowiadającej o ostatnich chwilach jej życia.
Nagroda przyznawana jest fizykowi lub zespołowi naukowców za dokonania w dziedzinie fizyki. Prywatny uniwersytet badawczy Duke University w Karolinie Północnej przyznaje coroczną Nagrodę Du Chatelet w dziedzinie filozofii fizyki za "wcześniej nieopublikowane prace z filozofii fizyki wykonane przez doktoranta lub młodszego naukowca".