Pszczoły zawsze budziły fascynację człowieka z powodu korzyści płynących z ich działalności oraz ze względu na niezwykłą organizację społeczną. Społeczność ula jest perfekcyjnie zorganizowana. Każdy zna swoje miejsce, każdy wie co robić. Pszczoły są jedynymi owadami, których pokarm wyprodukowany dla siebie jada też człowiek. Produkty pracy pszczoły są nie tylko pokarmem dla ludzi ale też bywają lekarstwem. W zasadzie można śmiało powiedzieć, uwzględniając wszystkie korzyści płynące z istnienia pszczół, że bez nich nie ma życia. Warto poznać te małe, pracowite istoty, bowiem ich życie jest bardzo interesujące.
Pszczoły są gatunkiem owada błonkoskrzydłego z rodziny pszczołowatych.
Pszczelarstwo rozwijało się już w starożytnym Egipcie. Najstarsze ule zbudowane przez człowieka opisywane były już 2400 lat przed naszą erą. Najstarszy dowód podbierania miodu z naturalnych barci odkryto w jaskini Araña pod hiszpańską Walencją. Jest to naskalne malowidło datowane na VII-Vi w p.n.e., które przedstawia postać wspinająca się na drzewo, aby wybrać miód z barci.
Pszczoły inaczej niż ludzie odbierają kolory. Receptory koloru pszczół to ultrafiolet, niebieski, niebieskawa zieleń i żółty. Widzą czerwonawe długości fal, takie jak żółty czy pomarańczowy, ale nie posiadając receptora czerwonego, nie widzą czerwonej barwy.
Pszczelarze nigdy nie malują uli na czerwono.
Aby wyprodukować 1 kg miodu pszczoła musi zebrać ok 3 kg nektaru. Jedna pszczela rodzina jest w stanie wytworzyć w ciągu roku średnio 29 kg miodu, który zmagazynowany jest w plastrach zbudowanych z wosku. Plastry budowane są tak, aby najlepiej wykorzystana była przestrzeń, którą dysponują pszczoły, np. w dziupli drzewa. Plastry mogą być pozaginane i mogą mieć różną grubość, ale zachowane są między nimi puste przestrzenie, aby pszczoły mogły się swobodnie poruszać po całym gnieździe.
Główną rolą pszczół jest zapylanie, a dopiero później produkcja miodu. Rola pszczół jako zapylaczy jest ważna dla rolników, sadowników i ogrodników, a tym samym dla wszystkich konsumentów. Pszczoły przenosząc pyłek kwiatowy umożliwiają zachowanie bioróżnorodności i kontrolę erozji gleb, wpływają na upiększenie środowiska życia człowieka i zwiększenie plonów. W zachowaniu gatunków roślin owadopylnych pszczoły są niezastąpione, spośród wszystkich owadów.
Pomnik ten został odsłonięty w 1987 roku, a jego autorem jest kielecki rzeźbiarz Stefan Dulny. Budowa rzeźby była jednym z elementów upamiętniających Kongres Międzynarodowej Organizacji Związków Pszczelarskich w Polsce. Ideą pomnika była pamięć o zagrożeniu naturalnego środowiska pszczoły spowodowanym niebezpieczeństwem ze strony człowieka.
Pomnik pszczoły znajduje się również w Ufie w Rosji.
Słowa te przypisuje się Albertowi Einsteinowi, ale wielki uczony nigdy ich nie wypowiedział. Nie jest również prawdą, że zanik pszczół spowodowałby zagładę ludzkości, poradzono by sobie w inny sposób. Funkcję zapylania kwiatów przejęłyby inne gatunki dzikich pszczół, trzmiele, murarki, pszczolinki.
Co prawda pszczoły nie wymierają, ale badania wykazują, że w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat średnia długość ich życia skróciła się o połowę.
Roztocza te rozwijają się na czerwiu i dorosłych osobnikach pszczół miodnych, wywołując chorobę o nazwie warroza. Wystarczy zakażenie na wiosnę na poziomie dziesięciu roztoczy, aby zaatakowane rodziny pszczele wyginęły na jesień.
Roztocza Varroa po raz pierwszy odkryto na Jawie w roku 1904. Obecnie występują we wszystkich populacjach pszczół miodnych z wyjątkiem Wyspy Man (terytorium zależne Korony Brytyjskiej na Morzu Irlandzkim) i Wyspy Colonsay. W związku z tym w 2015 roku Unia Europejska podjęła decyzję umożliwiającą Wyspie Man zablokowanie importu wszystkich dostaw związanych z pszczołami.
Niestety nie udało się do chwili obecnej opracować skutecznej metody zapobiegania tej chorobie. W Polsce dostępna jest biologiczna metoda zwalczania Varroa destructor w postaci pożytecznych roztoczy Stratiolaelaps, które aplikuje się do ula z pszczołami na wiosnę.
Bartnicy byli bardzo cenieni, nigdy nie sprowadzano ich do roli chłopów pańszczyźnianych, byli ludźmi wolnymi, cieszącymi się specjalnymi przywilejami.
Pozyskiwanie miodu z naturalnych gniazd było trudne i wiązało się z ryzykiem zniszczenia całej pszczelej kolonii. Dlatego wymyślono drewniane ule, do których był swobodny dostęp bez narażania pszczół.
W miejscowości tej znajdowała się fabryka, która przetwarzała odpady z produkcji draży M&M’s, a pszczoły poszukiwały tam pożywienia. Pszczelarze z Ribeauville mieli problem ze sprzedażą kolorowego miodu.