Karol Darwin był jedną z najbardziej wpływowych postaci w historii ludzkości. Współtwórca teorii ewolucji Alfred Russel Wallace stwierdził, że Darwin dokonał większej rewolucji w myśli ludzkiej w ciągu ćwierć wieku, niż jakikolwiek człowiek kiedykolwiek. Dał światu nową koncepcję świata i życia, pokazał jak połączyć w spójną całość wszystkie elementy, rewolucjonizując całe badanie przyrody.
Za swoje dokonania naukowe został uhonorowany pochówkiem w Opactwie Westminsterskim.
Był angielskim przyrodnikiem, geologiem i biologiem, autorem teorii ewolucji, uważanej za fundamentalną koncepcję w nauce.
Pochodził z zamożnej rodziny lekarza i finansisty Roberta Darwina i Susannah, z domu Wedgwood - był piątym z sześciorga dzieci. Jego dziadkiem był Erasmus Darwin, przyrodnik, lekarz, wynalazca i poeta, który zmarł siedem lat przed narodzinami Karola.
Karol swoje zamiłowania przyrodnicze zapewne odziedziczył po dziadku. Erasmus Darwin był głęboko przekonany, że człowiek, jak zwierzęta czy rośliny dziedziczy pewne charakterystyczne cechy nabyte. Często używał słowa "ewolucja", które pojawiło się w jego wierszowanym dziele filozoficznym "Świątynia przyrody".
Choć rodziny Darwinów i Wedgwoodów były unitarianami (jeden z głównych nurtów reformacji, obok luteranizmu, kalwinizmu, anglikanizmu i anabaptyzmu), to Robert Darwin ochrzcił syna w kościele anglikańskim. Wszystkie dzieci Darwinów uczęszczały z matką do kaplicy unitariańskiej.
W tym samym roku zmarła jego matka. W 1818 roku Karol wraz ze starszym bratem Erazmem uczęszczał do pobliskiej anglikańskiej szkoły w Shrewsbury. Zanim rozpoczął w 1825 roku studia medyczne na Uniwersytecie Edynburskim, pomagał ojcu jako praktykant lekarski w leczeniu biednych w Shroshire.
Karol nie był pilnym studentem medycyny, studia go nudziły, więc je zaniedbywał. Uczył się taksydermii u wyzwolonego czarnoskórego niewolnika Johna Edmonstone'a, który towarzyszył angielskiemu przyrodnikowi, nadzorcy plantacji, odkrywcy i pionierowi w zakresie ochrony przyrody, Charlesowi Watertonowi podczas wyprawy do południowoamerykańskich lasów deszczowych.
Na drugim roku studiów wstąpił do Towarzystwa Pliniusza, studenckiej grupy zajmującej się historią naturalną (dziedzina badań obejmująca organizmy żywe - zwierzęta, rośliny, grzyby - w ich naturalnym środowisku). Studenci tworzący tę grupę toczyli ożywione debaty, w których kwestionowali ortodoksyjne religijne koncepcje nauki.
Karol asystował w różnych badaniach naukowych i pracach nad zbiorami Muzeum Uniwersyteckiego (wówczas jedno z największych w Europie) sam dokonywał pewnych odkryć, zaniedbując studia medyczne. Zirytowany tym faktem ojciec wysłał go do Christ's College w Cambridge, gdzie miał uzyskać tytuł licencjata, uprawniający go do rozpoczęcia kariery duchownego anglikańskiego.
Koncentrował się na nauce, zachwycał go język i logika angielskiego teologa, filozofa, przedstawiciela tzw. teologii naturalnej - Williama Paleya, ale też zajmowało go jeździectwo i strzelectwo.
Stał się też zagorzałym kolekcjonerem chrząszczy - opisy niektórych jego znalezisk opublikowano w w Illustrations of British Entomology Jamesa Francisa Stephensa. Zaprzyjaźnił się z profesorem botaniki Johnem Henslowem, poznał też wielu czołowych przyrodników, którzy w swojej pracy naukowej zajmowali się teologią naturalną.
Na egzaminach końcowych zajął dziesiąte miejsce na 178 osób. Lektura wielu dzieł przyrodniczych, a zwłaszcza "Teologii naturalnej" Paleya, w której autor próbował udowodnić poprzez dzieła natury istnienie Boga, a procesy adaptacji w przyrodzie tłumaczył ingerencją Boga działającego poprzez prawa przyrody, wywołała w nim chęć własnych odkryć, które pogłębiły by wiedzę przyrodniczą.
Wraz z kilkoma kolegami zamierzał wyjechać na Teneryfę, aby badać przyrodę w tropikach. Ojciec był przeciwny tej wyprawie, ale za namową swojego szwagra zgodził się.
Odbyła się ona statkiem HMS Beagle, wybudowanym dla Marynarki Królewskiej dziesięciodziałowym żaglowcem klasy Cheeroke, którego kapitanem był Robert FitzRoy. Jej celem było sporządzenie map wybrzeża Ameryki Południowej, a Darwina popłynął w charakterze przyrodnika. W czasie wyprawy Darwin, jako młody przyrodnik, mógł podziwiać krajobrazy Madery, Wysp Zielonego Przylądka, zachodniej Afryki, aż po Ziemię Ognistą.
Gdy statek przybijał do brzegu, Darwin większość czasu spędzał na lądzie, prowadząc badania geologiczne i zbierając materiały do badań nad historią naturalną.
Sporządzał staranne notatki, a zebrane próbki i listy co jakiś czas wysyłał do Cambridge. Wysyłał też kopię swojego dziennika dla rodziny. Ponieważ w zbieraniu próbek różnego rodzaju nie miał większego doświadczenia, dlatego przesyła je do późniejszej oceny przez specjalistów.
Cierpiał z powodu choroby morskiej, nie przeszkodziło mu to jednak w prowadzeniu badań nad bezkręgowcami morskimi, zwłaszcza nad planktonem - większość jego notatek zoologicznych dotyczyła bezkręgowców morskich.
Na największej z tych wysp, Santiago, Darwin odkrył muszle w białym paśmie skał wysoko w wulkanicznych klifach. Czytał "Zasady geologii" Charlesa Lyella, rozważał jego teorie na temat lądu powoli wznoszącego się lub opadającego przez bardzo długie okresy czasu, tworzył własne teorie i myślał o napisaniu książki o geologii.
W Brazylii zachwyciły go lasy tropikalne, a w Patagonii dokonał ważnego odkrycia wymarłych ogromnych ssaków, których pozostałości znajdowały się w klifach, obok współczesnych muszli. Zidentyfikował Megatherium americanum, gatunek wymarłego szczerbaka wielkości zbliżonej do słonia. Odkrycie to zostało docenione w Anglii.
Wyprawy w głąb puszczy dały mu możliwość poznania społecznych, politycznych i antropologicznych aspektów życia rodzimych Indian i kolonizatorów. Dowiedział się też, że dwa rodzaje nandu (południowoamerykańskie strusie) mają oddzielne, ale nakładające się terytoria.
Był wielkim przeciwnikiem niewolnictwa. W czasie podróży, w zachodniej Afryce był świadkiem polowania na niewolników, które określił mianem "barbarzyńskiego i wstrząsającego.
Przekonał się wówczas, że poziom morza był kiedyś wyższy niż obecnie. Wysoko w Andach zobaczył muszle i liczne skamieniałości drzew. Wysunął wtedy teorię, że w miarę podnoszenia się lądu, zatapiane były wyspy oceaniczne, a wokół nich rozrastały się rafy koralowe, tworzące atole.
Na dwudzieste piąte urodziny (12 lutego 1834 roku), kapitan statku Robert FitzRoy nadał nowo odkrytej, najwyższej górze archipelagu Ziemi Ognistej nazwę Góra Darwina.
Na wyspach zajmował się badaniami geologicznymi, ale także badał ich przyrodę. Odkrył przedrzeźniacze, rodzinę ptaków z rzędu wróblowatych, spokrewnione z gatunkiem, który spotkał w Chile. Zaobserwował, że na każdej z wysp archipelagu znacznie różniły się wyglądem. Wysnuł wniosek, że ptaki te miały wspólnego przodka, ale żyjąc w różnych środowiskach, rozwinęły się w różne gatunki(tzw. zięby Darwina).
Z podróży tej Darwin przywiózł do Anglii okazy 186 gatunków, z czego 97 dotąd nieznanych, oraz szczegółowe opisy geologiczne wysp.
Darwin był zafascynowany przyrodą Galapagos, bogactwem jego flory i fauny, ale wbrew legendzie, to nie obserwacja zięb Darwina przyczyniła się do sformułowania teorii ewolucji, ale, jak później przyznał sam Darwin, obserwacja doboru sztucznego wśród gołębi hodowlanych.
Na początku października 1836 roku zacumował w Falmouth w Kornwalii i Darwin udał się do Shrewsbury, aby spotkać się z krewnymi. Następnie pojechał do Cambridge na spotkanie ze swym nauczycielem Henslowem, który doradził mu poszukanie przyrodników pomocnych przy skatalogowaniu kolekcji okazów przyrodniczych przywiezionych z podróży.
Publikacja dziennika podróży Darwina zyskała wielkie zainteresowanie Brytyjczyków.
Na podstawie własnych zbiorów i notatek z podróży, wzorując się na metodyce naukowej postępowego geologa Charlesa Lyella (głosił on pogląd, że na kształtowanie się Ziemi i jej skorupy miały wpływ wyłącznie procesy fizyczne i chemiczne, z odrzuceniem wszystkich poglądów kreacjonistycznych), Darwin wyciągał wnioski na temat zmian, jakim musiały ulegać gatunki, by przetrwać w zmiennym środowisku przyrodniczym.
W tym samym czasie inny, młodszy od Darwina o 14 lat, brytyjski biolog i przyrodnik, Alfred Russel Wallace, prowadzący badania w Amazonii, Malezji i Indonezji, doszedł do niemalże identycznych wniosków i stworzył konkurencyjną teorię doboru naturalnego (Darwin nie był tego świadom).
Odbyło się to na zebraniu Towarzystwa Linneuszowego (jedno z najstarszych stowarzyszeń naukowych w Londynie). Wówczas Karol Darwin i Alfred Wallace przedstawili główna ideę teorii ewolucji. Obaj naukowcy do swoich wniosków doszli niezależnymi badaniami.
Darwin szczegóły swojej teorii przedstawił w dziele "O powstawaniu gatunków". Ideą przewodnią jego teorii (darwinizmu) jest koncepcja doboru naturalnego, nazywana walką o byt. Polega ona na ciągłym współzawodnictwie osobników jednego gatunku albo osobnikami różnych gatunków lub też walce z fizycznymi warunkami środowiska.
Mówi ona też o ciągłych i stopniowych zmianach organizmów, odrzucając możliwość cudownej interwencji w ich powstaniu. Powstawanie gatunków uznał on za efekt istniejących praw przyrody. Darwin podkreśla też ważną dla teorii ewolucji hipotezę o pochodzeniu wszystkich istniejących współcześnie organizmów od jednego przodka.
Darwinowi przypisuje się odkrycie ewolucji gatunku Homo sapiens, czyli pochodzenia człowieka od małpy (koncepcję tę wcześniej spopularyzowali Charles Lyell i Thomas Henry Huxley). Darwinowi, jako pierwszemu badaczowi, udało się podkreślić, że wszyscy ludzie należą do jednego gatunku.
Z opisanych syndromów klinicznych współcześni lekarze wyciągnęli wnioski, że Darwin cierpiał na trzy bolesne dolegliwości: zespół cyklicznych wymiotów, chorobę Chagasa (ostra choroba zakaźna wywołana przez wiciowca Trypanosoma cruzi) oraz wrzody żołądka spowodowane zakażeniem Helicobakter pylori.
W zapiskach Darwina znaleziono wzmiankę o bolesnym ugryzieniu przez pluskwiaka podczas pobytu w Argentynie, po którym cierpiał długotrwałą gorączkę połączoną z dreszczami (owad prawdopodobnie zakażony był świdrowcami).
Darwinowie mieli dziesięcioro dzieci. Dwoje zmarło w niemowlęctwie, a w wieku dziesięciu lat zmarła ich ukochana córka Annie. Jej śmierć wywarła druzgocący wpływ na rodziców. Karol był bardzo troskliwym ojcem, bardzo kochał swoje dzieci i gdy któreś z nich chorowało, obawiał się, że choroba może być wynikiem chowu wsobnego (bliskie więzi rodzinne rodziców).
Ostatnim dzieckiem Darwina był Charles Waring Darwin, który nigdy nie nauczył się chodzić ani mówić. Przypuszcza się, że cierpiał na zespół Downa, który wówczas nie był jeszcze opisany medycznie.
Spośród dzieci, które przeżyły, George, Francis i Horace zostali wybitnymi naukowcami (astronom, botanik i inżynier lądowy). Syn Leonard został żołnierzem, politykiem i ekonomistą.
W uznaniu wielkich zasług dla nauki, królowa Wiktoria wyraziła życzenie, aby wielki uczony Karol Darwin został pochowany z pełnym ceremoniałem państwowym. Ciało uczonego spoczęło w opactwie westminsterskim obok grobowca astronoma i chemika Johna Fredericka Williama Herschela oraz obok sir Isaaca Newtona. W pogrzebie, który odbył się 26 kwietnia, uczestniczyły tysiące osób.
Tylko czterech XIX-wiecznych Brytyjczyków nienależących do rodziny królewskiej spoczęło w opactwie westminsterskim.