Jeden z największych poetów polskich, zaliczany do grona trzech Wieszczy Narodowych.
Był autorem wybitnych dzieł literackich okresu romantyzmu a także filozofem. Stworzył własną koncepcję filozoficzną zwaną filozofią genezyjską. Słowacki miał także dryg do interesów, z sukcesem pomnażał majątek inwestując chociażby w akcje kolei lyońskiej.
Zmarł bardzo młodo dożywając jedynie 39 lat.
Mickiewicz był o ponad 10 lat starszy od Słowackiego. Poznali się w saloniku literackim prowadzonym przez matkę Słowackiego w Wilnie.
Dwa lata później Mickiewicz za udział w tajnych młodzieżowych organizacjach został wygnany z Wilna w głąb Rosji.
Był również dramatopisarzem, tłumaczem i poetą.
Gdy Juliusz miał 5 lat, jego ojciec zmarł na gruźlicę, pochowano go na cmentarzu na Rossie w Wilnie.
Tam związała się z Augustem Bécu, którego poślubiła 17 sierpnia 1818 roku. Po ślubie Salomei z Augustem rodzina powróciła do Wilna. Niestety młodemu Juliuszowi nie dane było cieszyć się pełną rodziną zbyt długo. Kilka lat po śmierci ojca, w 1824 roku zmarł również ojczym August.
Przyczyną śmierci Augusta Bécu było porażenie piorunem (być może kulistym), który wpadł do wileńskiego mieszkania i trafił nieszczęśnika w sam środek czoła podczas poobiedniej drzemki.
Być może już w początkach funkcjonowania saloniku młody Słowacki próbował sił w dziedzinie poezji. Na jego debiut literacki należało jednak poczekać do 1830 roku, gdy opublikował anonimowo powieść Hugo.
Słowacki wspominał o swej ukochanej w swych utworach oraz korespondencji. Mimo gorącego uczucia jaką została obdarzona przez wieszcza, Ludwika postanowiła wyjść za mąż za Michała Czajkowskiego znanego również jako Sadyk Pasza.
Już podczas studiów zaczęła powstawać jego wczesna poezja. Być może pisał już przed pójściem na studia, jednak do naszych czasów nie zachował się żaden rękopis.
Pracował w gmachu, w którym obecnie mieści się siedziba Prezydenta m.st. Warszawy oraz Mazowiecki Urząd Wojewódzki.
To właśnie na placu Bankowym, przy którym znajduje się ten gmach odsłonięto 29 września 2001 roku pomnik Juliusza Słowackiego.
Pomnik wykonano z brązu na bazie modelu wykonanego w 1932 roku. Ma 12 metrów wysokości i powstał dzięki staraniom Społecznego Komitetu Odbudowy przy Towarzystwie Opieki nad Zabytkami.
Wiersz nosił nazwę "Hymn" i został opublikowany w wielu polskich gazetach, w tym między innymi w "Kurierze Polskim" czy "Kurierze Lubelskim". Przedrukowywały go również bardzo liczne pisma powstańcze. Utwór odwoływał się do średniowiecznej "Bogurodzicy", kojarzącej się uciśnionemu narodowi z latami wielkiej świetności Rzeczypospolitej. Do utworu szybko stworzono muzykę i był on śpiewany przez rozentuzjazmowanych zrywem polskich patriotów.
Na fali popularności i emocji, Słowacki tworzył dalej zaangażowaną politycznie poezję. Jego utworzy miały za zadanie zagrzewać do walki i rozpropagować ideę odzyskania niepodległości w jak najszerszym zakresie.
Do jego zadań należało przekazywanie korespondencji pomiędzy Rządem Narodowym a polskimi działaczami w Paryżu i Londynie. 8 marca 1831 roku wyjechał z Warszawy do Drezna, gdzie kontynuował działalność polityczną.
Prawdopodobnie przyczyną wyjazdu była odraza do Mickiewicza, który przebywał w tym czasie w Paryżu, a który zszargał bezpodstawnie w jednym ze swoich utworów dobre imię ojczyma Słowackiego.
W Szwajcarii przebywał do 1836 roku. Korzystał tam z urokliwej przyrody przemierzając szwajcarskie góry. Dzięki tym wyprawom stworzył wiele wierszy.
Podczas tych podróży powstał między innymi poematy "Anhelli", "Ojciec zadżumionych" czy wiersze "Grób Agamemnona" oraz "Rozmowa z piramidami".
Od czerwca 1837 roku przebywał we Włoszech, gdzie pomieszkiwał we Florencji. Po zakończonych podróżach zamieszkał na stałe w Paryżu.
Grupa ta zrzeszała wiele osób, wśród których był Mickiewicz. Słowackiemu nie podobały się jednak panujące w KSB zasad i opuścił je rok później.
Pomimo krótkiego członkostwa w kole, wywarło ono wpływ na jego twórczość, co jest widoczne w poemacie "Beniowski" oraz dramacie "Ksiądz Marek".
28 czerwca 1927 roku odbyła się uroczysta ceremonia pogrzebowa na dziedzińcu zamku na Wawelu po której szczątki wieszcza zostały złożone obok Adama Mickiewicza w Krypcie Wieszczów Narodowych wawelskiej katedry.
Zalążkiem konfliktu było zapewne umieszczenie w akcji III części Dziadów postaci Doktora, której pierwowzorem był August Bécu, zabity przez piorun ojczym Słowackiego. W ten sposób zazdrosny o popularność, którą Słowacki zyskał jako bard powstania listopadowego, Mickiewicz chciał rzucić cień podejrzeń na jego rodzinę i samego Juliusza.
Ponoć gdy Słowacki otrzymał od życzliwego "donosiciela" egzemplarz III części Dziadów z zaznaczonymi fragmentami o doktorze Bécu, opuścił Francję twierdząc, że "za ciasno będzie mu w tym samym kraju z Mickiewiczem".
Przykładem może być chociażby "Kordian", w którym mesjanizm III części "Dziadów" zestawił z obrazem przegranego i bezsilnego pokolenia naznaczonego poczuciem klęski.
Próby krzewienia mesjanizmu polskiej emigracji przez Mickiewicza były również kontrowane w 1838 roku przez Słowackiego w poemacie "Anhelli".
Większość z nich została wystawiona już po jego śmierci. Wyjątkiem jest "Mazepa", którego jednak nie obejrzał.